Relacje naszych pracowników

Relacja Anny Chowaniec z wyjazdu do Włoch | listopad 2024
W dniach 12–16 listopada 2024 roku miałam przyjemność odwiedzić dwie instytucje artystyczne w Mediolanie: Civica Scuola di Teatro Paolo Grassi oraz Civica Scuola di Musica Claudio Abbado. Obie placówki, będące częścią Fundacji Milano, odgrywają kluczową rolę w kształceniu przyszłych pokoleń artystów teatralnych i muzyków we Włoszech.
.
Civica Scuola di Teatro Paolo Grassi, założona w 1987 roku, specjalizuje się w edukacji młodych twórców teatralnych. Uczelnia oferuje kompleksowe programy kształcenia dla aktorów i reżyserów, łącząc klasyczne techniki teatralne z nowoczesnymi metodami pracy artystycznej. Podczas wizyty miałam okazję uczestniczyć w zajęciach jako wolny słuchacz. Było to niezwykle inspirujące doświadczenie, które pozwoliło mi poczuć atmosferę szkoły oraz zrozumieć jej podejście dydaktyczne. Instytucja kładzie duży nacisk na rozwój indywidualnych talentów studentów oraz wspiera ich kreatywność. Wysoki poziom zaangażowania pedagogów oraz różnorodność metod nauczania stanowią mocne strony tej uczelni.
.
Civica Scuola di Musica Claudio Abbado, założona w 2001 roku, oferuje szeroki wachlarz programów edukacyjnych – od tradycyjnego kształcenia muzycznego, poprzez kompozycję, aż po nowoczesne kierunki, takie jak muzyka elektroniczna czy improwizacja. Uczestniczyłam w kilku zajęciach, które ukazały mi zarówno wysoki poziom edukacji, jak i zaawansowanie umiejętności studentów. Szkoła, nosząca imię wybitnego dyrygenta Claudio Abbado, łączy solidne podstawy teoretyczne z możliwością zdobywania praktycznego doświadczenia. Dzięki współpracy z orkiestrami, teatrami i festiwalami muzycznymi uczelnia daje swoim studentom unikalne możliwości rozwoju artystycznego.
.
Podczas wizyty nawiązałam kontakt z uczelnianym biurem międzynarodowym, co – mam nadzieję – stanie się początkiem owocnej współpracy. Wspólne projekty edukacyjne, wymiany studenckie czy warsztaty artystyczne mogłyby znacząco wzbogacić doświadczenia naszych studentów i wykładowców, otwierając nowe możliwości na polu międzynarodowym.
.
Obie uczelnie wywarły na mnie ogromne wrażenie swoim profesjonalizmem, zaangażowaniem w rozwój artystyczny studentów oraz otwartością na współpracę z innymi instytucjami i artystami. Jestem przekonana, że zacieśnienie relacji z Civica Scuola di Teatro Paolo Grassi i Civica Scuola di Musica Claudio Abbado przyniesie liczne korzyści zarówno naszym studentom, jak i kadrze dydaktycznej.
Wyjazd ten był dla mnie cennym doświadczeniem, które utwierdziło mnie w przekonaniu o wartości międzynarodowych kontaktów w edukacji artystycznej.
Relacja Katarzyny Przyłuski-Urbanowicz z wyjazdu do Włoch | listopad 2024

W dniach 4-7 listopada 2024 roku miałam przyjemność uczestniczyć w odbywającej się na Università del Salento konferencji naukowej Contemporary Perspectives, Third Theatre, Archives, Directing, zorganizowanej z okazji 60. rocznicy powstania Odin Teatret. Wydarzenie miało miejsce w apulijskim Lecce, oddalonym o pół godziny drogi od Brindisi, gdzie w 1936 roku urodził się Eugenio Barba. Konferencja stanowiła część trwającego przez cały 2024 rok i obchodzonego na trzech kontynentach jubileuszu teatru.

W związku z przeniesieniem znacznej części spuścizny materialnej Odin Teatret z duńskiego Holstebro do Lecce, a także z uwagi na podsumowanie 60 lat istnienia teatru, tematem wiodącym konferencji były badania strategii archiwizowania działań grupy, a także twórczej kontynuacji jej idei i praktyk teatralnych.

W ramach konferencji w Bibliotece im. Nicoli Bernardiniego odbyła się także szczególnego rodzaju wystawa, będąca częścią projektu LAFLIS – Living Archive – Floating Islands. Zasadniczą część ekspozycji stanowiło kilka pokoi, w których zgromadzono prywatne zbiory biblioteczne reżysera, należące do niego przedmioty, a także dokumentację przedsięwzięć artystycznych Odin Teatret. Zrekonstruowano tu ponadto pokoje Eugenia Barby i Julii Varley z dawnej siedziby teatru w Holstebro, a także — dzięki pracy Diny Abu Hamdan — odtworzono pokój Eugenia w rzeczywistości wirtualnej. Każdy z uczestników, po założeniu okularów VR i słuchawek, miał zatem możliwość przeniesienia się do Holstebro, wprawienia w ruch pamiątek należących do Barby oraz usłyszenia opowieści reżysera.

Konferencji towarzyszyły oprócz tego pokazy ostatnich spektakli Odin Teatret: Hamlet’s Clouds oraz Compassion, a także pokaz pracy Julii Varley The Dead Brother. Mam wielką nadzieję, że zarówno wspomniane przedstawienia, jak i projekt VR uda się w najbliższym czasie pokazać polskiej publiczności.

Relacja Kamila Dominika z wyjazdu do Hiszpanii | wrzesień 2024
.
Konferencja głosu PEVOC 2024 odbywała się w dniach 4-7 września 2024 w hiszpańskiej miejscowości Santander. Wyjechałem na nią dzięki środkom z programu Erasmus+. Moim celem było zapoznanie się z metodami pracy nad emisją głosu oraz zdobywanie nowych narzędzi do pracy ze studentami Wydziału Aktorskiego. W ramach konferencji uczestniczyłem w wykładach oraz warsztatach. Wykłady dotyczyły wykorzystania technik skanowania ciała (MRI) w badaniach pracy aparatu głosu w różnych stylach śpiewania oraz standardów medycznych w rehabilitacji głosu w różnych kulturach. Uczestniczyłem przede wszystkim w zajęciach praktycznych, które pozwoliły ma na zdobycie wielu nowych interesujących doświadczeń. Podejścia z jakimi się zapoznałem podzieliłbym na “holistyczne”, “techniczne” i “stylistyczne”. Podejście “holistyczne” stawia przede wszystkim na połączenie ciała i umysłu w procesie uczenia się emisji głosu. W tym nurcie zaklasyfikowałbym zajęcia z Metody Feldenkraisa, wykorzystywania mis tybetańskim do przygotowania ciała przed śpiewaniem oraz techniki uważnego masażu. Warsztaty techniczne dotyczyły głównie, tzw. efektów wokalnych, czyli zdrowego wykonywania dźwięków charakterystycznych dla muzyki heavy-metalowej, a także warsztaty Estill Voice Training na temat wykorzystania spekogramów w nauce messa di voce. Natomiast z zajęć “stylistycznych” szczególnie interesujące wydało mi się spotkanie z amerykańską trenerką Lisą Popeil, która w tłumaczyła elementy śpiewu soulowego. Konferencja spełniła swoje zadanie. Przyjechałem z nowymi informacjami i spojrzałem dzięki nim na dotychczas zdobytą wiedzę z nowej, świeżej perspektywy.
.
Relacja Aleksandra Sosińskiego z wyjazdu do Norwegii | maj 2024
.
Podczas dwudniowego pobytu w Høyskolen Kristiania w Oslo, miałem okazję porozmawiać z pracującymi tam nauczycielami, zobaczyć trzy indywidualne pokazy dyplomowe, a także poprowadzić trzygodzinne warsztaty ze studentami pierwszego roku aktorstwa dramatycznego. Szkoła mieści się w zbudowanym trzy lata temu, ultranowoczesnym, ośmiopiętrowym budynku, dostosowanym specjalnie dla ich potrzeb. System i metody pracy w tamtej szkole wydają się być bardzo podobne do naszych. Fundamentem jest oczywiście metoda Stanisławskiego, studenci rozpoczynają proces kształcenia od przygotowywania etiud indywidualnych, przechodząc następnie do scen dwójkowych i zbiorowych. Oprócz zajęć aktorskich, mają oczywiście także zajęcia ruchowe, dykcyjne, impostacyjne i teoretyczne. Podczas prowadzenia warsztatów nie zauważyłem, żeby norwescy studenci odbiegali umiejętnościami i zaangażowaniem od studentów polskich.
.
Nie oznacza to jednak braku różnic między naszymi szkołami. Podstawową różnicą jest fakt, że nasza szkoła jest placówką publiczną i całkowicie autonomiczną – oni są częścią dużego, prywatnego uniwersytetu. Nie zauważyłem jednak, żeby fakt odpłatności studiów wpływał negatywnie na poziom prezentowanych przez studentów umiejętności. W Oslo również mają podział na aktorstwo dramatyczne i muzyczne (mają również specjalizację taneczną), jednak zajęcia nie są łączone tak jak u nas, a całkowicie osobne (sytuacja analogiczna do czasów, gdy u nas istniał ATM, a nie AiW). Studiuje także więcej osób – ok. 20+ na obu specjalizacjach aktorskich. Kolejną różnicą jest fakt, że w Norwegii nie można uzyskać stopnia magistra w dziedzinie teatru. Maksymalnie może być to licencjat, w związku z czym studia w Høyskolen Kristiania trwają nie pięć jak u nas, lecz trzy lata. Sprawia to, że tamtejsi studenci przerabiają podobny materiał co nasi, lecz w skondensowanej formie – można przyjąć, że nasz pierwszy i drugi rok jest u nich przerabiany w ramach roku pierwszego, trzeci w ramach drugiego, a czwarty i piąty na roku trzecim. Kwestia dyplomów (u nich na roku trzecim) wygląda również nieco inaczej. W pierwszym semestrze pracują nad zbiorowym spektaklem dyplomowym – tak jak u nas; w drugim semestrze pracują nad całkowicie indywidualnym projektem, który samodzielnie muszą przygotować „od a do z”. Zdecydowano się na taki krok, ponieważ nie każdy ma szansę dostać angaż w teatrze repertuarowym tuż po skończeniu szkoły, natomiast stosunkowo łatwo jest dostać od państwa środki na realizację własnego projektu. Spektakle dyplomowe nie są, tak jak u nas, grane repertuarowo dla otwartej publiczności – tam jest to tylko tydzień pokazów. Oprócz pokazów dyplomowych, miałem też okazję obejrzeć spektakl pt. „Wszyscy moi synowie” A. Millera w reż. Maren Bjørseth w Teatrze Narodowym w Oslo. Mam wrażenie, że norwescy aktorzy bardzo lubią oszczędną emocjonalnie grę, jakby „od niechcenia”, bez nadmiernego „przeżywania”. Zgodził się ze mną dziekan wydziału aktorskiego w Oslo przyznając, że jest to pewnego rodzaju moda i maniera, którą zaraził wszystkich jeden ze starszych norweskich aktorów. Nieco kontrastuje to z naszym podejściem do aktorstwa i nie zawsze wychodzi na dobre – w czym również zgodził się ze mną dziekan.
Pomimo wymienionych przeze mnie różnic, widzę niezwykle wiele podobieństw. Norweskie studentki, które gościły u nas w kwietniu, były niezwykle zadowolone z wymiany. Studenci, z którymi miałem warsztaty, również chętnie odwiedziliby Warszawę. Myślę, że także dla naszych studentów i pracowników szansa na odwiedzenie Oslo byłaby niezwykle cenna – i naukowo, i społecznie. Jest szansa na realizację wspólnych projektów i pozyskanie na nie funduszy norweskich. Według mnie współpraca między naszymi dwoma szkołami mogłaby być dla obu stron bardzo ciekawa.

Fotorelacja Doroty Stępień i Agaty Paśnik-Mianowskiej z wyjazdu do Academy of Performing Arts, DAMU w Pradze | październik 2023

 

Fotorelacja Sławomira Niesłuchowskiego z wyjazdu do Wenecji | lipiec 2023

Podczas wyjazdu zespół pracowników technicznych – Sławomir Niesłuchowski, Jacek Karasiński, Michał Mazurek oraz Aleksander Kaźmierczak – zostali przeszkoleni w zakresie technicznego adaptowania spektaklu do warunków sceny na wolnym powietrzu.

 

Fotorelacja z wyjazdu Moniki Przespolewskiej do Die Wolke art group, Vitruvian Thing Theatre w Salonikach | 2023

 

Relacja Mai Kleczewskiej, wykładowczyni na kierunku reżyseria, z pobytu na Międzynarodowym Festiwalu Szkół Teatralnych w Tibilisi

W dniach 28 czerwca – 6 lipca odbył się w Tibilisi Międzynarodowy Festiwal Szkół Teatralnych. Miałam radość i zaszczyt być przewodniczącą międzynarodowego jury w składzie: Anastasia Chernetsowa, Caroline Châtelet, David Sakvarelidze.

Obejrzeliśmy kilkanaście spektakli studentów z Gruzji, Rumunii i Polski. Grand Prix jednogłośnie przyznano studentom trzeciego roku AST z Wrocławia za spektakl „Festen”.

Jest to pierwsza edycja festiwalu zorganizowana przez czworo studentów kierunku reżyserii z Tibilisi. Pomysłodawcą, organizatorem i dyrektorem festiwalu jest student reżyserii Georgi Kljain. Atmosfera była wyjątkowa, ponieważ wszyscy studenci, dzięki uprzejmości organizatorów, mieli możliwość oglądania swoich  prac, dyskutowania o nich i brania udziału w warsztatach.

Mam nadzieję, że festiwal w kolejnych latach będzie mógł zapraszać studentów z wielu krajów, m.in z Kazachstanu, Armenii, Azerbejdżanu i z Europy Zachodniej i stanie się pomostem – platformą spotkania dla młodego teatru z Europy i Azji.

 

Fotorelacja Doroty Stempień z Biura Obsługi Toku Studiów w The Royal Academy of Fine Arts w Antwerpii

 

Relacja Izy Kuny, wykładowczyni na kierunku aktorstwo, z pobytu w Conservatoire National Supérieur d’Art Dramatique w Paryżu

Szanowni Państwo, bardzo dziękuję za możliwość uczestniczenia w życiu Paryskiego Konserwatorium. Zobaczyłam przedstawienie III roku „La Pravda..” żywo odnoszące się do wojny obecnej i przeszłej. Uczestniczyłam w zajęciach śpiewu, tańca, interpretacji, laboratorium dramatu. Bardzo żałuję, że byłam zaproszona tylko na niektóre zajęcia. Chętnie podglądałabym wszystkie możliwe klasy. Taki wyjazd to dla mnie wielka inspiracja i możliwość rozwoju na każdej płaszczyźnie moich zawodowych wyzwań, a zwłaszcza tych akademickich.

 

Relacja Waldemara Raźniaka z wyjazdu do École supérieure de théâtre Bordeaux Aquitaine – éstba;

W dniach 18-20 czerwca wizytowałem uczelnię teatralną w Bordeaux (Francja) działającą przy teatrze Théâtre National de Bordeaux en Aquitaine. Uczelnia ta jest wyższą uczelnią państwową prowadzącą prestiżowy kurs aktorski (14 studentów) z naborem co 3 lata, zakończonym obroną prac licencjackich na Université Bordeaux 3 – Michel de Montaigne. Uczelnia korzysta z trzech funkcjonujących przy teatrze scen, posiada również własne sale ćwiczeniowe i administrację.

W trakcie trzydniowego pobytu odbyłem spotkania z dyrektorem pedagogicznym uczelni, szefową administracji, kierownikiem produkcji teatru oraz z dyrektorką artystyczną teatru i uczelni, Panią Catherine Marnas. Uczestniczyłem również w konferencji prasowej zapowiadającej przyszły sezon teatralny, w premierze przedstawienia dyplomowego studentów III roku pt. „Sceny z dorosłości” na postawie powieści „Młodzik” Fiodora Dostojewskiego w reżyserii Sylvaina Creuzevaulta, oraz mogłem przyglądać się próbie do nowego spektaklu „A bright room called day” Tonyego Kushnera w reżyserii Catherina Marnas. Zorganizowano mi również spotkanie ze studentami, profesorami oraz Panem Tomem Lintonem z niezależnej grupy teatralnej Collectif Oso.

Celem pobytu było poznanie charakterystycznego dla tej uczelni programu nauczania, preferowanego stylu aktorstwa, strategii jej funkcjonowania na rynku francuskim oraz próba nawiązania bliższych relacji w celu wspólnej realizacji projektów naukowych. Pomimo kameralności uczelni, doceniłem duże nakłady przeznaczone na kształcenie, ilość i jakość realizowanych projektów oraz prestiżowość tych studiów (kształcenie kończy się prezentacjami w Teatrze Odeon w Paryżu; w międzyczasie organizowane są międzynarodowe projekty i wymiany z Niemcami, Hiszpanią, krajami Ameryki Łacińskiej, oraz wyjazdy studyjne m.in. na Festiwal w Awinionie). Szkoła stara się kształcić w atmosferze łączności z życiem społecznym i kulturalnym kraju: powstają tam spektakle dotyczące losów uchodźców i innych bieżących problemów, studenci zapoznawani są z różnymi rodzajami współczesnego teatru takimi jak teatr fizyczny, czy teatr dokumentalny, po godzinach pracują w teatrze dobrze orientując się w jego repertuarze. Spektakl w reż. Sylvaina Crezeuvaulta zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, a grający w nim studenci prezentowali bardzo wysoki poziom artystyczny. Rozpoczęliśmy rozmowy dotyczące wspólnego projektu artystycznego który może zostać zrealizowany w 2020 roku.

 

 

Relacja Waldemara Raźniaka z wyjazdu na Bundeswettbewerb Deutschsprachiger Schauspielstudierender 2019, czyli Festiwal Niemieckojęzycznych Szkół Aktorskich w Berlinie

W dniach 25-26 czerwca br. uczestniczyłem w 4 prezentacjach głównego festiwalu konfrontującego prace akademickie niemieckich uczelni prowadzących kierunki aktorskie. W większości wypadków były to prezentacje studentów trzecich lat aktorstwa, reżyserowanych przez swoich profesorów, reżyserów zewnętrznych bądź kolegów studiujących reżyserię. W tych dniach zobaczyłem przedstawienia „Container Paris” w reż. Miguela Abrantesa Ostrowskiego z Hochschule für Musik und Theater „Felix Mendelssohn Bartholdy“ Leipzig, „Alice_(2)“ w reż. Pedro Martinsa Beja z Akademie für Darstellende Kunst Baden-Württemberg, Ludwigsburg, „Sprechen wir nicht über Helga!“ – praca zbiorowa studentów z Zürcher Hochschule der Künste, Szwajcaria oraz „Was glänzt“ w reż. Philippa Beckera z Folkwang Universität der Künste Essen/Bochum.

Pierwsze przedstawienie, czyli Container Paris z Lipska było oparte na sztuce Davida Gieselmanna i opisywało zdarzenie odnalezienia przez pracowników firmy jednego z europejskich miast tajemniczego kontenera o niezwykle cennej zawartości, który się zagubił i nie wiadomo do kogo należy. Pracownicy korporacji, lokalne osobistości, celebryci, przedstawiciele mediów spierają się zatem publicznie na temat tego, w jaki sposób wykorzystać nieoczekiwany skarb deliberując o społecznej szczęśliwości, swoich partykularnych celach, ambicjach i rozczarowaniach. Świetna robota słowa oraz inscenizacja – scenografia, muzyka i światło. Przedstawienie zrealizowane zostało w konwencji współczesnej commedia dell arte z użyciem technik cyrkowych i klaunady.

„Alice_(2)“ z Ludwigsburga było fantastyczną trawestacją Alicji w Krainie Czarów do świata filmów Davida Lyncha i „Funny Games” Michaela Haneke. W mrocznej, baśniowej inscenizacji wszyscy studenci bez względu na płeć wymieniali się rolą Alicji i konfrontując się z niebezpiecznymi postaciami z książki wygłaszali potężne monologi o powszechnej depresji i kryzysach psychicznym, politycznym, ekonomicznym, artystycznym a nawet klimatycznym. Spektakl zakończył się sformułowaniem, że Alicja nie jest w krainie czarów i nie jest nawet Alicją – sugerującym że każdy z widzów powinien zająć własne stanowisko na temat poruszanych w spektaklu problemów. Duże wrażenie robił wykorzystany w spektaklu ruch sceniczny i sprawność studentów.

„Sprechen wir nicht über Helga!“ studentów z Zurychu było rodzajem zbiorowego performansu, luźno połączonych etiud i stand-upów, z kulminacyjnym monologiem studentki, traktującym o wykorzystywaniu seksualnym i najróżniejszych aktach przemocy których doświadczyła jej postaćlub jej rodzina. Przedstawienie było dla mnie nierówne i mało przemyślane, ale na dużej części widowni zrobiło duże wrażenie. Ostatnim obejrzanym przedstawieniem było „Was glänzt“, gdzie grupa postaci przebranych w stroje trenerskie wykonywało serie ćwiczeń fizycznych rozmawiając o przyszłości i powodzeniu projektu europejskiego – komu ma służyć, czy dobrze funkcjonuje, kogo bierze w obronę, a komu szkodzi… Przesłaniem spektaklu było podkreślenie obojętności części społeczeństwa niemieckiego względem różnych problemów społecznych, i że najważniejsze jest po prostu to aby wszystko błyszczało i było ok, nawet jeśli nie jest.

Festiwal był dobrze zorganizowany i miał ciekawy program, chociaż warto podkreślić że nastawiony był na odbiorców niemieckojęzycznych, a jego głównym celem była integracja studentów, niewiele było zatem okazji do wymiany doświadczeń i kontaktów między władzami uczelni. Jednakże z punktu widzenia poznawania innych metod pracy i jakości kształcenia przegląd spektakli był doświadczeniem niezwykle cennym.